Joy w reżyserii Sudabeh Mortezai będzie reprezentował Austrię w walce o wejście do pierwszej, Oscarowej dziesiątki „najlepszych filmów nieanglojęzycznych”.
Taką decyzję podjęło jury FAMA, czyli Fachverband der Film- und Musikindustrie. Austriacka reżyserka irańskiego pochodzenia ma już na swoim koncie cztery produkcje. Karierę rozpoczynała jako reżyserka filmów dokumentalnych Children of the Prophet (2006) oraz Im Bazar der Geschlechter (2010). Joy to druga, po Macondo (2014), pełnometrażowa produkcja w jej dorobku. Austriaczka opowiada w nim historię nigeryjskich seksualnych pracownic przymusowych mieszkających w Wiedniu. Film zdobył szereg wyróżnień, m.in. na festiwalach w Londynie, Chicago, Wenecji czy Marrakeszu. Lista wyróżnień wynosi już dziewięć statuetek, nominacji aż szesnaście. ⇒
Sudabeh Mortezai zachwyca niezachwianym wyczuciem dystansu wobec rzeczywistości. W swoim filmie pokazuje perfidny system zwycięzców i przegranych. Uwikłanym w niego kobietom trudno opowiedzieć się po jednej ze stron, ofiar czy oprawców. To bezlitosny system wyzysku, nadający solidarności i moralności przywilej luksusu, na który żadna z kobiet nie może sobie pozwolić – czytamy w opinii jury FAMA.
Ostateczną listę nominowanych do Oscara za „najlepszy film nieanglojęzyczny” poznamy 13 stycznia 2020 roku, zwycięzców 9 lutego. Do tej pory Austriacy w tej kategorii zdobyli dwa Oscary. Pierwszy powędrował do rąk reż. Stefana Ruzowitzky’ego za Fałszerzy (2008), drugi do ikony rodzimej kinematografii Hanekego za Miłość (2013).
Joy (2018) | 102 min | reż. Sudabeh Mortezai | dramat | Nagrody: m.in. Special Jury Prize na Chicago International Film Festival, Best Film na London Film Festival, Hearst Film Award oraz Label Europa Cinemas na Venice Film Festival
Powiązane artykuły
- 51
Markus Schleinzer wkroczył do pierwszej ligi austriackiej branży filmowej z rozmachem, gdy w 2011 roku debiutanckim filmem Michael walczył o Złotą Palmę na festiwalu w Cannes. Na Angelo reżyser kazał nam czekać aż siedem lat, prezentując go najpierw na festiwalach w Toronto i San Sebastian. Siedem wartych czekania lat. Historię,…
- 50
Największy międzynarodowy festiwal filmowy w Austrii pod okiem nowej dyrektor Evy Sangiorgi nabiera bardziej kobiecych kształtów. Zarówno retrospektywy, jak i cykl kinematografii światowych odkrywa to, co zapomniane i przybliża to, co do tej pory uchodziło za hermetyczne. Viennale 2019 chce poszerzać horyzonty. A do tego potrzeba wiedzy. I tak jeden…