Rieke wyrusza w samotny rejs po Atlantyku. Czas upływa jej na wykonywaniu powtarzalnych czynności w kojącej ciszy. Ale gdy natrafia na tonącą łódkę pełną wyczerpanych uchodźców, musi szybko podjąć decyzję, która przesądzi o ludzkim życiu. Sytuacja jest poważna, bowiem nikt inny nie zamierza im pomóc. Nie trwoniąc słów, Wolfgang Fischer sięga po przeszłość, by zmierzyć się z teraźniejszością. Grecki mit o rzece Styks, przez którą musiała przeprawić się dusza każdej zmarłej osoby, pozwala mu opowiedzieć o kryzysie uchodźców. Odkąd rozpocząłem pracę nad tym filmem, życie straciło już 20 000 ludzi. Mimo to zupełnie nic się nie zmieniło i wciąż nie oferuje się żadnych konkretnych rozwiązań – przyznał po premierze Styksu w Berlinie, skąd film wrócił z kilkoma nagrodami. Nie odwracając wzroku od tragedii tylu ludzie, austriacki reżyser nie pozwala sobie na publicystyczny ton. Aby powiedzieć coś istotnego, najwyraźniej czasem nie trzeba nawet otwierać ust.
MFF w Berlinie 2018 – Label Europa Cinemas, Nagroda Jury Ekumenicznego
Opis: Marta Bałaga (MFF Nowe Horyzonty) | PROGRAM FESTIWALU