Austriart

  • Literatura
  • Muzyka
  • Film
  • Teatr
  • Sztuki piękne
  • Filozofia
  • Recenzje
  • Wywiady

Bądź z nami na bieżąco!

Najnowsze artykuły

  • Tadeusz Rittner | Moje życie 20 kwietnia 2021
  • Chwila mrocznych odczuć [Peter Handke „Godzina prawdziwych odczuć”] 30 stycznia 2020
  • Świat jest słabszy od wiersza [Wiersze Ericha Frieda] 15 stycznia 2020

Austriart

  • Literatura
  • Muzyka
  • Film
  • Teatr
  • Sztuki piękne
  • Filozofia
  • Recenzje
  • Wywiady
Literatura, Wywiady,

Życie biegnie przed nami w tajemnicy [Wiesław Trzeciakowski | Wywiad]

by Redakcja11 lipca 20181 comment
"Stare spichlerze nad Brdą" | Władysław Frydrych | Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy

"Stare spichlerze nad Brdą" | Władysław Frydrych | Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy

Wiesław Trzeciakowski, bydgoski poeta i tłumacz, laureat tegorocznego wyróżnienia za niezwykle bogatą czterdziestoletnią działalność literacką, przyznawanego przez Marszałka Woj. Kujawsko-Pomorskiego, opowiada nam o tajemnicy poezji, zapomnianym pięknie słowa i austriackim poecie Georgu Traklu.

♦♦♦

Skąd u Pana wzięła się miłość do poezji?

Taki się urodziłem. Tego nie można w sobie wytworzyć. Potrzebna jest wrodzona wrażliwość, poetycka osobowość i życiowe doświadczenie. W poezji najważniejsze są emocje, które przekładają się na zapis poetycki. Sztuka bez emocji jest martwa. Rola rozumu polega na uporządkowaniu doświadczeń, on nigdy ich nie wyprzedza, dlatego po czasie coś tam z tego rozumiemy, a życie biegnie przed nami w tajemnicy.

Wszak istnieje poezja intelektualna.

Owszem, wiersz zawiera zawsze refleksję, ale ona musi się wyrażać emocjami, obrazami, wzruszeniami, a nie rozumową strukturą i kalkulacją. Od tego jest filozofia. Albo Miłosz (śmiech).

W Pana poezji często odwołuje się Pan do dzieciństwa.

Im jestem starszy, tym częściej (śmiech). Ale owo odwoływanie się jest jedną z kondycji poety. Wszak dzieciństwo należy do ważnych elementów autobiograficznych twórcy, do takiej przeszłości, która zmienia się w wyobraźni poety w osobistą mitologię, tak tworzą się poetyckie mity, które zawierają w sobie osobiste doświadczenia poety. To są elementy poezjotwórcze. Kiedyś w dzieciństwie o mało co nie utonąłem. W mojej ukochanej rzece Brdzie. Napisałem o tym wiersz. Ale nie jest to wszak wiersz o tym, że tonę. To jest opowieść o moim przeświadczeniu, że na dno pchało mnie zło czające się gdzieś na brzegu. To jest właśnie ten mit biograficzny, którego celem jest wyjaśnienie zdarzeń.

Wierzy Pan w przeznaczenie, kryje się w Panu fatalizm?

Przeznaczenie tak (w duchu chrześcijańskim), fatalizm nie. Należę do grona tych, którzy przeżyli nawrócenie. Którzy doświadczyli tej łaski.

Jak to się stało?

Powiem tak. Stało się to w 1977 roku. I może tyle wystarczy. Po prostu przyszła do mnie miłość, inna niż seks i cielesność. Dodam też, że wcześniej było ze mną źle, moralnie. Nawrócenie zmieniło wszystko, także moją wizję poezji. Prawdziwym autorem wierszy jest Bóg. Ja jestem Jego ministrantem sekretarzem, moje są tylko błędy. Natchnienie jest rzeczywiście źródłem prawdziwej kultury życia, czyli Bożej duchowości objawionej przez człowieka, dotyczy to także literatury.

I nagle owa łaska na Pana spłynęła i stał się Pan innym człowiekiem?

Bóg może kogoś nawrócić w błysku chwili. Człowiek musi to zrobić ewolucyjnie. Od aktu łaski do naprawy mija czas. Ewolucja moralna jest powolniejsza od tej intelektualnej. A ja byłem spokojny. Wiedziałem Kto mnie prowadzi w dobrym kierunku.

Ale jest też Pan i tłumaczem. Stąd nasza znajomość. Wszak zajmuje się Pan między innymi przekładami wierszy Trakla.

Nie zaczęło się od Trakla, a od Novalisa, którego przetłumaczyłem Hymny do Nocy i wydałem utwór w dwujęzycznej książce w 2001 roku. I co ciekawsze, tłumaczenie to oparte jest na wersji oryginalnej (rękopis). W 1996 roku przywiozłem rękopis (transkrypcja drukiem) z Oberwiederstaedt (Niemcy). Dotychczasowe polskie przekłady brały się z wersji Friedricha Schlegla, z 1800 roku, z jego poprawkami i prozowym (!) zapisem wersów tego poetyckiego tekstu Novalisa.

A co z Traklem?

Trakl kochał twórczość Novalisa, a zarazem łączył w swojej poezji i dekadentyzm i ekspresjonizm. Tym mnie urzekł, obok tonacji i kolorystyki tych wierszy.

Co jest takiego urzekającego w Traklu?

Jest malarski, to raz. Sam o tym pisałem w eseju o kolorach w jego poezji. Po drugie, każdy wiersz to obraz jego duszy, odbicie jego mitologii życiowej i emocjonalnej, dlatego racjonalizm interpretatora może ponieść tutaj klęskę. Wielki filozof XX wieku, z pochodzenia Austriak, Ludwig Wittgenstein pisał, że niewiele z tego rozumie, ale ta poezja go urzekała, fascynowała! Świat poetycki Trakla jest światem lustra. Widzisz ten świat w wierszu jako odbicie, ale wejść do lustra nie można, prawda? Stąd też jego poezja jest niezwykle trudna do interpretacji i do przetłumaczenia. Trzeba znaleźć metodę, boczne drzwi, okno i wejść do środka. Ale praca tłumacza jest dla mnie pobocznym zajęciem. Jeśli chodzi o przekłady wierszy Trakla, to wybitne osiągnięcia ma profesor Andrzej Lam z Warszawy, zrobił to systematycznie, w ujęciu historycznoliterackim. Ja zaś tłumaczę tylko to, co u Novalisa lub Trakla ma związek z moim życiem. To motywacja artystyczna, a nie przekładowa, czyli szukanie tożsamości i wartości, także sprawy warsztatowe. Jestem sam poetą, a nie tłumaczem.

Poetą sprzeciwiającym się współczesności. Epigonem klasyki?

Jakim epigonem? Nigdy nie ma prostych powrotów do przeszłości, żyjemy w innym czasie i miejscu, wraca się raczej do wielkich artystycznych wzorców sztuki i literatury w innym celu: odnowy! Tak, jestem odnowicielem, w czasach współczesnej masowej degeneracji, skutków ateizmu, materializmu i dehumanizacji, różnych form satanizmu (antysztuka i bełkoty programowe, odrzucanie lub niszczenie technik artystycznych za trudnych dla fałszywych „artystów”) uczyłem się wyobrażeń o poezji i warsztatu od najlepszych poetów, od starożytności do współczesności, a z polskich poetów najbliżej mi do poezji Zbigniewa Herberta, choć jest w niej za mało przejmujących emocji, a za dużo racjonalizmu. Ale to nie jest krytyka ani zarzut, to wynika jedynie z moich potrzeb i oczekiwań, aby powstała pełna tożsamość i osobista relacja między poetą a czytającym jego wiersze. Podobny problem mogą mieć inni z moimi wierszami.


Chcielibyśmy podziękować Wiesławowi Trzeciakowskiemu za jego obecność na naszych łamach od samego początku istnienia magazynu. Dziś jest naszym przyjacielem.  Był tym, który jako pierwszy nas polubił i docenił.  Był i jest naszym naukowym i duchowym wsparciem. Dziękujemy za wrażliwość i mądrość.


Rozmawiali Natalia Brzozowska i Piotr Krzyżanowski


Wiesław Trzeciakowski

Poeta, prozaik, eseista, tłumacz niemieckiej poezji i eseistyki, krytyk literacki (literatura polska i niemieckojęzyczna XIX w.), badacz historii Bydgoszczy w latach 1939-1945. Laureat głównej nagrody XII Ogólnopolskiego Festiwalu Poezji w Łodzi (1978) za książkowy debiut poetycki (Chłopiec z różą, Łódź 1979). Laureat XII Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. W. Broniewskiego w Płocku (2000 r., II nagroda) oraz honorowej nagrody “Białego Pióra” (Warszawa – Płock, za rok 2000) im. D. Stolarskiego za humanistyczne wartości w literaturze. Członek Internationale Novalis Gesellschaft (Niemcy). Wydał do tej pory jako autor i współautor 31 książek. Autor kilkuset publikacji prasowych (eseje, przekłady, wiersze, opowiadania, artykuły naukowe z historii, literatury i filozofii, recenzje) czasopismach polskich jak: Odra (Wrocław), Dekada Literacka (Kraków), Teksty Drugie (IBL PAN Warszawa), Topos (Sopot), Przegląd Artystyczno-Literacki (Toruń), Kwartalnik Artystyczny (Bydgoszcz), Hybryda (Kraków). W tym roku wydał kolejny tomik poetycki – Cały mój człowiek.

ekspresjonizmgeorg traklliteratura austriackapoezja austriackawiesław trzeciakowski
Poprzednie

Wreszcie dobra opowieść

9 lipca 2018
Następne

Austriackie status quo? [„Wilde Maus” Recenzja]

14 lipca 2018

1 Komentarz

Barbara

Lipiec 13, 2018

Mądre słowa dobrego człowieka i niezwykłego poety. Bardzo cenię zarówno jego Novalisa, jak i jego własne książki poetyckie.

Odpowiedz

Odpowiedz Anuluj pisanie odpowiedzi

Bądź z nami na bieżąco!

Zainstagramuj się!

Instagram post 2285847955801296003_13484373947 🐥 #zostańwdomu Przesyłamy Wam najserdeczniejsze życzenia spokoju i zdrowia na te Święta! Obyśmy już wkrótce mogli dumać na zielonej trawce jak ci zakochani z pocztówki 🌼

#wielkanoc2020 #easter2020 #ostern2020 #austriartpl #loveaustria #stayhome #bleibzuhause #familytime #relaxtime
Instagram post 2274016222709735075_13484373947 #zostańwdomu #bleibzuhause 
How are you, guys? We're diving into Daniel Kehlmann's novel "Die Vermessung der Welt" 🤓 Any extra reading suggestions? Share it with us!

#readingtime📚 #austriartpl #literaturaaustriacka #bookworm #bookstagrampl #czytambolubie #staysafe #readinggoodies #książkoholik #loveaustria
Instagram post 2269993397166442036_13484373947 📘 Pani Justyna Sobolewska @sobolewskaj dziś wspomina Rilkego. My Światowy Dzień Poezji chcemy uczcić wierszem Else Lasker-Schüler. Niech da nam wytchnienie.

World Poetry Day 2020. Else Lasker-Schüler translated by Wanda Markowska. Give us a rest ❤ #currentlyreading

#poetryoftheday #elselaskerschüler #poem #wierszempisane #dzieńpoezji #czytamcodziennie #kochamypoezję #womanpoetry #womanpower #kobietypiszą #gedichtdestages #deutschegedichte #austriartpl #classicpoetry #worldpoetryday
Instagram post 2261748977057073683_13484373947 Drodzy czytelnicy, krótka informacja: książka znaleziona na jednym z mokotowskich śmietników, gdzieś między plastikiem a bioodpadami. Spacerujcie uważnie 😊 "FRANZ KAFKA. KOSZMAR ROZUMU" Ernsta Pawla. ❤

#franzkafka #garbage #booklovers #bookstagrampl #bookworm #czytambolubie #proza #wielcypisarze #bestwriters #bestfindings
Instagram post 2250334328549870967_13484373947 Oto i on. Znaleziony na Wielkim Antykwariacie Warszawskim w @kinoiluzjon. Wolfgang Georg Fischer. Dobra niedziela z serią "Nike" 👈 @wydawnictwoczytelnik

#wgfischer #bookstagrampl #bookworm #literaturaaustriacka #bestbooks #czytamy2020 #fleamerket #bookmarket #usedbooks #czytelnik
Instagram post 2249407981229149438_13484373947 📘 Claudio Magrisa przedstawiać nie trzeba. Habsburgów również. Czym jest mit wyjaśniać nie trzeba. Co jednak, gdy powyższe elementy złożymy w jedną całość? 〰️ "Mit Habsburski" jest przede wszystkim historią owej miłości do porządku i zatrzymuje się, być może z przesadą dyskrecją, na progu odkrycia chaosu. [...] Mit błyszczy tylko wtedy, kiedy ulega demistyfikacji jego urok rodem z kartonowych dekoracji. 〰️ Tymi słowami Claudio Magris wprowadza czytelnika do trzeciego wydania książki "Mit Habsburski w literaturze austriackiej moderny" - tomu, którym i my właśnie możemy się cieszyć. Swój debiut dzieło miało w 1963 roku. Jak wygląda austriackie "zawieszenie w powietrzu" sprzed 57 laty? Czy tezy Magrisa przetrwały próbę czasu?

Już w najbliższy czwartek, 27 lutego o godz. 18 w Austriackim Forum Kultury, spróbujemy wszyscy na to pytanie odpowiedzieć. @afkwaw

Nasz "Mit..." na tle plakatu Jakuba Zasady (2019) 😍

#claudiomagris #mithabsburski #bookstagrampl #bookworm #czytanietopasja #afkwaw #austriartpl #spotkanieliterackie #weekendvibes #czytamy2020
Więcej i więcej... Śledź nas na Insta!

Najnowsze artykuły

  • Tadeusz Rittner | Moje życie

    Tadeusz Rittner | Moje życie

    20 kwietnia 2021
  • Chwila mrocznych odczuć [Peter Handke „Godzina prawdziwych odczuć”]

    Chwila mrocznych odczuć [Peter Handke „Godzina prawdziwych odczuć”]

    30 stycznia 2020
  • Świat jest słabszy od wiersza [Wiersze Ericha Frieda]

    Świat jest słabszy od wiersza [Wiersze Ericha Frieda]

    15 stycznia 2020
  • Antoni Wit wraca do Mahlera

    Antoni Wit wraca do Mahlera

    20 grudnia 2019
  • Król tańczy [Kaiser Maximilian I – Lieder, Chansons, Tänze | PER-SONAT Recenzja]

    Król tańczy [Kaiser Maximilian I – Lieder, Chansons, Tänze | PER-SONAT Recenzja]

    7 grudnia 2019
  • Peter Handke | Odczyt noblowski [ANGIELSKI]

    Peter Handke | Odczyt noblowski [ANGIELSKI]

    7 grudnia 2019
  • Peter Handke | Odczyt noblowski [NIEMIECKI]

    Peter Handke | Odczyt noblowski [NIEMIECKI]

    7 grudnia 2019
  • Nieszczęście po austriacku [Peter Handke „Krótki list na długie pożegnanie”]

    Nieszczęście po austriacku [Peter Handke „Krótki list na długie pożegnanie”]

    4 grudnia 2019
  • Młodzieńczy Mozart [Recenzja Mozart Jurowski]

    Młodzieńczy Mozart [Recenzja Mozart Jurowski]

    2 grudnia 2019
  • Anton Bruckner w drodze na Monsalvat [Recenzja Bruckner/Wagner Andrisa Nelsonsa]

    Anton Bruckner w drodze na Monsalvat [Recenzja Bruckner/Wagner Andrisa Nelsonsa]

    29 listopada 2019

Tagi

3 tage in quiberon austriacka kinematografia austriackie forum kultury austriacki jazz beethoven dramaturgia austriacka elfriede jelinek etiuda&anima festiwal nowe horyzonty filharmonia narodowa film austriacki film dokumentalny franz kafka georg trakl gustav mahler heldenplatz horyzonty trakla joseph haydn kinematografia austriacka kino austriackie kino europejskie literatura austriacka literatura XXI wieku literatura XX wieku michael haneke muzyka austriacka muzyka klasyczna narodowy instytut fryderyka chopina noc trakla peter turrini plac bohaterów poezja austriacka rechnitz ruth beckermann styx teatr austriacki teatr jaracza w łodzi thomas bernhard walc waldheima waldheims walzer warszawski festiwal filmowy western wolfgang amadeusz mozart zielone kłamstwa z miłości
  • O NAS
  • Redakcja
  • Call for papers
  • Kontakt

© 2019 AUSTRIART. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykorzystywanie materiałów wymaga zgody redakcji.